top of page

Vipassana meditation

  • Zdjęcie autora: Katarzyna Janicka
    Katarzyna Janicka
  • 4 mar 2022
  • 5 minut(y) czytania

Vipassana – słowo to oznacza „widzieć rzeczy takimi, jakimi są,” – jest jedną z najstarszych indyjskich technik medytacyjnych. Nauczano jej ponad 2500 lat temu, kiedy była Sztuką życia, czyli uniwersalnym lekarstwem na powszechne dolegliwości.


Słowo ''Vipassana'' można przetłumaczyć jako ''wgląd'', czystą świadomość tego, co dokładnie dzieje się w momencie, gdy to się dzieje. Słowo ''Samatha'' można przetłumaczyć jako ''koncentracja'' lub ''spokój''. To stan, w którym umysł uspokaja się, skupia na jednej tylko rzeczy i nie rozprasza się. Po osiągnięciu tego stanu, głęboki spokój ogarnia ciało i umysł, jest to stan spokoju, którego trzeba doświadczyć, aby go zrozumieć. Większość systemów medytacyjnych kładzie nacisk na element Samatha. Medytujący skupia swój umysł na wybranych elementach, takich jak modlitwa, śpiewanie pieśni religijnych, płomień świecy, wizerunek religijny lub cokolwiek innego, i wyłącza inne myśli i doznania ze swojej świadomości. Wynikiem jest stan uniesienia (ekstazy), który trwa tak długo jak sama medytacja. Jest to wspaniałe, zachwycające, pociągające i pełne znaczenia, lecz jedynie tymczasowe doznanie. Medytacja Vipassana odnosi się do drugiego elementu - wglądu.





  • W Vipassanie medytujący używa koncentracji jako narzędzia, dzięki któremu jego świadomość może przebić mur iluzji, który oddziela go od żywego światła rzeczywistości. Jest to stopniowy proces wiecznie ewoluującej świadomości, postęp w kierunku sedna rzeczywistości. Trwa to latami, lecz pewnego dnia medytujący burzy mur i zanurza się w świetle. Transformacja jest całkowita. Jest nazywana wyzwoleniem i jest trwała. Wyzwolenie jest celem wszystkich rodzajów praktyk buddyjskich, lecz drogi do osiągnięcia tego celu są różne.


W obrębie buddyzmu jest niezwykle wiele odmiennych odłamów (ścieżek), lecz dzielą się ona na dwa główne nurty - Mahayanę i Theravadę. Buddyzm Mahayana przeważa we wschodniej Azji, kształtując kulturę Chin, Korei, Japonii, Nepalu, Tybetu i Wietnamu. Najszerzej znanym z systemów Mahajany jest Zen, praktykowany głównie w Japonii, Korei, Wietnamie oraz USA. System Theravada przeważa w południowej i Południowo-wschodniej Azji w krajach takich jak Sri Lanka, Tajlandia, Birma, Laos i Kambodża.


Tradycyjna literatura Theravada opisuje techniki zarówno Samatha (koncentracja i spokój umysłu) jak i Vipassana (wgląd lub czysta świadomość). W literaturze Pali opisano ponad czterdzieści różnych tematów medytacji. Poleca się je jako przedmioty koncentracji i jako przedmioty badania prowadzącego do wglądu. Skupiając swoją uwagę na oddechu, medytujący czynnie obserwuje cały swój percepcyjny wszechświat. Uczy się obserwować zmiany zachodzące we wszystkich doznaniach fizycznych, uczuciach i percepcji. Uczy się badać czynności swojego umysłu i fluktuacje w charakterze samej świadomości. Wszystkie te zmiany zachodzą nieustannie i są obecne w każdym momencie naszego doświadczenia.

Medytacja to żywa czynność, eksperymentalna w swej naturze. Nie można jej nauczać jak przedmiotu wyłącznie szkolnego. Bijące serce tego procesu musi pochodzić z własnego osobistego doświadczenia nauczyciela.

Tipitaka składa się z Vinaya - kodeksu dyscypliny dla mnichów, zakonnic, oraz ludzi świeckich; Sutt - dysput publicznych przypisywanych Buddzie; oraz z Abhidhammy - zbioru głębokich nauk psycho-filozoficznych.


W pierwszym wieku naszej ery wybitny buddyjski uczony Upatissa napisał dzieło zatytułowane Vimuttimagga (Ścieżka Wolności), w którym podsumował nauki Buddy na temat medytacji. W V wieku n.e., inny wielki buddyjski uczony, Buddhaghosa, pisał o tym samym w innym dziele scholastycznym - Visuddhimagga (Ścieżka Oczyszczenia), które po dziś dzień pozostaje podstawowym tekstem na temat medytacji. Współcześni nauczyciele medytacji opierają się na Tipitaka oraz na własnym osobistym doświadczeniu.


  • Wszyscy poszukujemy spokoju i harmonii, ponieważ właśnie tego nam w życiu brakuje. Od czasu do czasu każdy z nas doświadcza wzburzenia, irytacji, cierpienia. Kiedy ogarniają kogoś tego typu uczucia, nie on jeden ich doświadcza - zaraża nimi najbliższe otoczenie. Człowiek emanuje zdenerwowaniem, które udziela się każdemu, kto się z nim wtedy zetknie. Z pewnością nie jest to właściwy sposób życia.


Należy żyć w spokoju i zgodzie z samym sobą oraz w zgodzie ze wszystkimi wokół nas. Istota ludzka jest przecież istotą społeczną. Człowiek musi żyć w społeczeństwie i radzić sobie z ludźmi, których spotyka. W jaki sposób można żyć zachowując spokój? W jaki sposób można zachować wewnętrzną równowagę i równowagę w stosunkach z ludźmi, tak aby oni również mogli żyć spokojnie i harmonijnie?


Ucząc się jak zachować spokój i równowagę umysłu w obliczu wszystkiego, czego doświadczamy wewnątrz, rozwijamy w sobie również umiejętność dystansowania się do zewnętrznych wydarzeń. Dystans ten nie jest jednak ani ucieczką ani obojętnością wobec problemów świata. Osoba medytująca vipassanę staje się bardziej wrażliwa na cierpienia innych i robi, co w jej mocy, aby ulżyć tym cierpieniom w każdy możliwy sposób - bez wzburzenia i zdenerwowania, za to z umysłem pełnym miłości, współczucia, harmonii i spokoju. Uczy się szlachetnej, altruistycznej neutralności - tak, aby będąc aktywnie zaangażowanym w pomoc innym jednocześnie zachowywać spokój i równowagę umysłu. W ten sposób pracuje dla szczęścia i spokoju innych pozostając pełnym spokoju i szczęścia człowiekiem.


Tego właśnie uczył Budda: sztuki życia. Nigdy nie założył ani nie nauczał żadnej religii, żadnego "-izmu". Nigdy nie dawał swoim zwolennikom żadnych instrukcji do praktykowania ceremonii i rytuałów, do celebrowania pustych formalności. Zamiast tego uczył jak obserwować naturę taką, jaką ona jest, poprzez obserwację rzeczywistości wewnętrznej. Z powodu ignorancji, niewiedzy stale reagujemy na świat w sposób szkodliwy dla nas i dla innych. Ale kiedy pojawia się mądrość - mądrość obserwacji rzeczywistości takiej, jaką ona jest - uwalniamy się od nawykowego reagowania. Kiedy przestajemy reagować ślepo, jesteśmy zdolni do rzeczywistego działania, którego podstawą jest zrównoważony, spokojny umysł. Umysł, który widzi i rozumie prawdę. Tego typu działanie może być tylko pozytywne, twórcze, pomocne nam samym oraz innym wokół.


  • Bezpośrednie doświadczanie rzeczywistości siebie samego, owa technika samoobserwacji to właśnie medytacja vipassany. W języku, którym mówiono w Indiach w czasach Buddy, passana oznacza: patrzeć, widzieć otwartymi oczami, w zwykły sposób; ale vipassana oznacza widzieć rzeczy takie, jakimi są naprawdę, a nie takie, jakimi wydają się być. Powierzchniowa prawda musi być spenetrowana i zgłębiona, tak abyśmy mogli dotrzeć do ostatecznej prawdy o całej strukturze mentalnej i fizycznej. Kiedy doświadczamy tego typu prawdy, uczymy się, jak nie reagować ślepo, jak przestać stwarzać zakłócenia i zanieczyszczenia - wówczas naturalną koleją rzeczy stare zanieczyszczenia również znikną. Uwalniamy się wtedy od wszelkich cierpień i doświadczamy szczęścia.


A zatem to, czego potrzebujemy, to "poznać samego siebie" - rada, którą dawali wszyscy mędrcy. Trzeba poznać siebie nie tylko na poziomie intelektualnym, poziomie idei i teorii na swój temat. Nie oznacza to też poznania na poziomie emocjonalnym, uczuciowym, na poziomie ślepej akceptacji tego, co się przeczytało lub usłyszało. Taka wiedza nie wystarcza. Trzeba poznać rzeczywistość na faktycznym, autentycznym poziomie. Trzeba bezpośrednio, osobiście doświadczyć rzeczywistości tego mentalno-fizycznego fenomenu. Tylko to pomoże nam uwolnić się od zanieczyszczeń, od cierpienia.


Od Ciebie zależy, czy zrobisz pierwsze kroki na drodze do odkrycia, kim jesteś i jaki jest sens życia. Warto wyruszyć w tę podróż.


Vipassana jest takim lekarstwem. Nikt przecież nie sprzeciwi się zasadom życia, wymagającym poszanowania spokoju i harmonii innych. Nikt nie sprzeciwi się rozwijaniu umiejętności panowania nad umysłem. Nikt nie sprzeciwi się rozwijaniu wglądu we własną rzeczywistość, dzięki czemu możliwe staje się uwolnienie umysłu od negatywnych uczuć. Vipassana jest uniwersalną ścieżką.

Obserwowanie rzeczywistości takiej, jaką ona jest, poprzez obserwację prawdy wewnątrz jest poznawaniem siebie na rzeczywistym, doświadczalnym poziomie. W miarę praktykowania uwalniamy się od zanieczyszczeń i cierpień. Od prawdy zewnętrznej, powierzchniowej, łatwo dostępnej przechodzimy w głąb i poprzez penetrację dochodzimy do ostatecznej prawdy o umyśle i materii. Następnie wykraczamy poza ten poziom i doświadczamy prawdy, która istnieje poza umysłem i materią, poza czasem i przestrzenią, poza uwarunkowanym obszarem względności. Prawdy całkowitego wyzwolenia od wszelkich zakłóceń, zanieczyszczeń, od wszelkiego cierpienia. Jest ona końcowym celem każdego z nas i nie jest istotne, jakie jej damy imię, jak nazwiemy tę absolutną prawdę.


Życzę Powodzenia :)

Namaste

 
 
 

Comments


© 2020 by Katarzyna Janicka. Proudly created with Wix.com

bottom of page