Duchowość ucieleśniona
- Katarzyna Janicka
- 23 lis 2020
- 3 minut(y) czytania
Twoje ciało jest święte!

Od samego początku wszelkich popędów religijnych i duchowych panowało głębokie uprzedzenie do ciała. Ciało zostało nazwane cielesnym, ziemskim, pożądliwym, grzesznym i iluzorycznym. W najlepszym przypadku uważano go za zwykły proch, w najgorszym za drzwi do samego diabła. Na szczęście czasy się zmieniają. Mamy dość traktowania naszych ciał jak ciała, którym należy się ascetycznie zaprzeczać lub nieskończenie nasycać. Zamiast tego zaczynamy rozumieć i szanować mądrość, inteligencję i głęboki związek naszego ciała z prawdą rzeczywistości. Zaczynamy widzieć, że ciało jest świętą bramą do Duszy i świętego dzikiego Ducha Istnienia.
Ale jak zawsze, postrzeganie naszych ciał jako świętych nie jest łatwe. Istnieją warstwy po warstwach odziedziczonych przekonań, uprzedzeń i ran, które przesłaniają naszą zdolność jasnego widzenia. Nie tylko to, ale współczesna duchowość - z jej tendencją do podkreślania bezcielesnej „transcendencji” - może dodatkowo utrudnić nam wejście w zdrowy związek z naszymi ciałami. To dlatego ucieleśniona duchowość jest tak rozpaczliwie potrzebna.
Duchowość ucieleśniona odnosi się do przeżywanego doświadczenia duchowości zakorzenionego w ciele. Kiedy przyjmujemy ucieleśnioną duchowość, wychodzimy z naszych umysłów i wracamy do naszych ciał: do tego, co jest instynktowne, instynktowne i głęboko odczuwane zmysłami. Widzimy, że ciało to nie tylko świątynia Boskości, ale żywa ekspresja Ducha. Jako takie, ciało staje się źródłem ogromnej mądrości i wglądu: bramą do chwili obecnej. Nie tylko postrzegamy ciało jako święte, ale postrzegamy je jako mikrokosmos makrokosmosu - staje się ścieżką zarówno do transcendentnej, jak i immanentnej natury Boskości.
Jak widać, ciało i umysł nie są oddzielone. Wszelkie bolesne doświadczenia, których doświadczamy w życiu, są przechowywane w naszych ciałach jako trauma. Ten uraz objawia się napięciem mięśni, tajemniczymi bólami i bólami, „zbroją ciała” i wzorami trzymania, zaburzeniami autoimmunologicznymi i niekończącymi się innymi chorobami.
Bez rozpakowywania, odkrywania i uwalniania tego, co jest w naszych ciałach, pozostajemy zamrożeni i nie możemy iść naprzód. To pierwszy powód, dla którego rozwijanie przyjaznego podejścia do naszego ciała jest kluczowe - jest to rdzeń duchowego uzdrowienia i transformacji.
Chociaż na podstawowym poziomie nie definiuje nas nasza fizyczna krew i kości, nasze ciała są niezaprzeczalnie potężną bramą do chwili obecnej. Nie tylko zakotwiczają nas w Tu i Teraz (stąd dlaczego wiele technik medytacyjnych skupia się na oddechu i ciele), ale są również niesamowicie dokładnymi wykrywaczami prawdy. Pomagają nam zarówno dostroić się do tego, co jest prawdziwe i rzeczywiste, na poziomie uczuć, jak i co jest fałszywe.
Rzeczywiście, nasze ciała są wspaniałymi i wielowarstwowymi darami. Niosą inteligencję, która poprzedza umysł i intuicję, która jest bezpośrednio zestrojona z Duszą.
Ciało pamięta, kości pamiętają, stawy pamiętają, pamięta nawet mały palec. Pamięć jest osadzona w obrazach i uczuciach w samych komórkach. Jak gąbka wypełniona wodą, gdziekolwiek ciało jest ściskane, wykręcane, a nawet lekko dotykane, wspomnienie może wypłynąć strumieniem. - Clarissa Pinkola Estes
Jeśli nasze ciała odgrywają tak dużą rolę w naszym życiu - zarówno w przechowywaniu traumy, jak i ogromnej mądrości - czy nie ma sensu uczynić ich centralną częścią naszej duchowej podróży. Czy nie ma sensu widzieć tego ziemskiego naczynia, które wszyscy nosimy, jako świętego i godnego samego w sobie?
Duchowość ucieleśniona jest nie tylko koniecznością, ale jest oznaką dojrzałej, zintegrowanej i zrównoważonej duchowości, która nie zaprzecza ciału ani nie oddaje się mu, ale szanuje je i szanuje.
Get Inspired - Zinspiruj się
Dla bardzo wrażliwych i empatycznych ludzi, którzy zmagają się z przejmowaniem zbyt dużej ilości energii od innych. Ale w rzeczywistości to praktyka, którą może wykonać każdy.
Stop - zatrzymanie się lub poddanie się temu, co jest: po prostu zauważ, co się dzieje
Obserwuj - obserwuj swoje wewnętrzne / zewnętrzne doświadczenie (jakie zewnętrzne dźwięki / zapachy / kolory / kształty możesz zaobserwować i jakie wewnętrzne tekstury / uczucia / wrażenia
Pozwól - pozwól i z miłością obejmuj to, co się pojawia, bez oporu (wiedząc, że to, czemu się opierasz, trwa)
Odpoczynek - odpocznij i uwolnij: pozwól, aby doznania rozpuściły się naturalnie, nie próbując ich naciskać lub zmuszać
Polega to, na pozostaniu otwartym na bolesne lub niewygodne emocje / doznania w nas bez przywiązywania się do nich lub pozostawania tej energii w naszych ciałach. Jest to praktyka medytacyjna, która pomaga nam praktykować higienę energetyczną oraz bardziej ugruntować nasze ciała i pozostać w kontakcie z chwilą obecną. Jest to wspaniałe podejście do ucieleśnionej duchowości.
Namaste :)
Comments