top of page

Bądź sobą

  • Zdjęcie autora: Katarzyna Janicka
    Katarzyna Janicka
  • 14 mar 2021
  • 6 minut(y) czytania

"Bądź sobą." Jest to starodawna rada, której matka i przyjaciele udzielili ci niezliczoną ilość razy. Ale dlaczego tak trudno jest zastosować się do swojego życia? Dlaczego tak trudno jest „być swoją autentyczną Jaźnią”?

Jako duchowy przewodnik mogę z własnego doświadczenia przekazać wam że , pierwszą przeszkodą, na którą napotykają inni podróżnicy, próbując znaleźć swoją życiową ścieżkę, jest uświadomienie sobie, że nie wiedzą, kim są. Nie potrafią słuchać wewnętrznej duszy i zamiast tego tworzą mentalne wyobrażenia (sny) o tym, jacy „powinni” być i zaczynają wątpić w siebie, czy żyją zgodnie z tymi poglądami.


Trzeba zgłębić naszą utraconą autentyczność i dowiedzieć się, jak możemy nauczyć się odnajdywać siebie, ucząc się kochać naszą Esencję Rdzeniową.


Wszyscy urodziliśmy się jako dzieci pełne życia, zachwytu i chęci odkrywania i życia chwilą. Dzieci nie mają żadnego bagażu z przeszłości ani obaw związanych z przyszłością, więc wyrażają to, co czują i nie boją się kochać bezwarunkowo.

Jednak po ukończeniu 3 roku życia dzieci stają się bardziej oswajane. Dzieje się to każdemu z nas.

W miarę rozwoju coś się w nas zmienia i zaczynamy tracić ten cud, tę niewinność dzieciństwa. Nasza kora nowa - czyli „mózg myślący” - staje się silniejsza, przez co nasze myśli stają się bardziej dominujące, stawiając nasze autentyczne uczucia na drugim planie. Powoli zaczynamy bardziej koncentrować się na tych myślach, a robiąc to, zaczynamy gromadzić przeszły bagaż i przyszłe obawy. Wraz z rozwojem naszej nowej kory, jesteśmy również pod silnym wpływem naszych rodziców, rówieśników i oczekiwań społeczeństwa co do tego, kim „powinniśmy” być.


Proces utraty autentyczności i dostosowania się do oczekiwań społeczeństwa jest znany jako udomowienie. Podobnie jak zwierzęta domowe, jesteśmy oswajani z emocjonalnym systemem nagród lub kar. Jeśli nasze zachowanie jest pożądane, zostajemy nagrodzeni uwagą i uczuciem. Jeśli nasze zachowanie jest nie do przyjęcia, zostajemy ukarani odrzuceniem przez naszych rodziców lub rówieśników. Jako dzieci nie przejmowaliśmy się opiniami ani ocenami ludzi, żyliśmy chwilą obecną, a nasza samoocena wynikała z naszej autentyczności. Jednak wraz z wiekiem nasze myśli stają się bardziej dominujące. Wraz z myślami pojawiają się lęki i nagle rośnie nasza potrzeba akceptacji. Nasza samoocena jest teraz oddawana w ręce innych ludzi i ich opinie o nas.


Ten nowy system poczucia własnej wartości zmusza nas do zmiany. Zmusza nas do stworzenia fałszywego obrazu siebie, snu. Powoli zaczynamy zauważać, że różni ludzie oczekują od nas różnych rzeczy - nasi rodzice, nasi nauczyciele, nasi przyjaciele, nasi księża, nasi szefowie, nasze rodzeństwo, nasi kochankowie - wszyscy chcą od nas czegoś konkretnego - i dlatego jesteśmy podzieleni różne wersje nas samych. Stajemy się tak dobrzy w życiu zgodnie z tymi różnymi obrazami siebie, że zapominamy, kim naprawdę jesteśmy. Kiedy twoja samoocena pochodzi z tych fałszywych obrazów siebie, a nie z autentycznej Jaźni, ciągle czujesz się poza centrum, niespokojny i niekompletny. W głębi twój nieświadomy umysł wie, że te obrazy ciebie nie są prawdziwe, w głębi duszy wiesz, że udajesz. A to sprawia, że ​​codzienne życie jest niebezpieczne. To sprawia, że ​​poczucie własnej wartości jest boleśnie kruche. Na przykład, jeśli twój fałszywy obraz samego siebie to bycie „inteligentną i dowcipną osobą”, masz skłonność do publicznego rozbijania własnej wartości, jeśli ktoś cię przechytrzy. W tym momencie uczymy się nienawidzić siebie, a wstręt do samego siebie staje się nowym i znajomym mrocznym przyjacielem. Brak bezpieczeństwa, perfekcjonizm i potrzeba „mieć rację”.


Z chwiejnym poczuciem własnej wartości wiążą się problemy z poczuciem bezpieczeństwa. Niepewność powstaje, gdy chcesz zewnętrznie żyć zgodnie z wyobrażeniem o sobie, ale w głębi duszy wiesz, że wewnętrzny obraz siebie jest inny. Im większa rozbieżność między tymi dwoma obrazami, tym bardziej poczujesz się niepewnie. Ten fałszywy obraz jest również znany jako twoje „ego”. Odpowiada za to, że zawsze musi mieć „rację” i „zachować twarz”. Musimy czuć się dobrze i udowodnić, że inni się mylą, ponieważ chcemy chronić ten fałszywy obraz, który rzutujemy na świat zewnętrzny, aby mieć pewność, że nie okłamujemy samych siebie. Ta potrzeba „racji” - aby zachować nasz własny wizerunek - jest tym, co rodzi nieustanną walkę o doskonałość i pragnienie aprobaty innych. Tak bardzo cierpimy i tak bardzo staramy się być ważnymi, odnoszącymi sukcesy, bogatymi, sławnymi, potężnymi, a robimy to, zmuszając nasz fałszywy obraz siebie, aby był prawdziwy i ważniejszy niż obrazy innych ludzi. To cierpienie, któremu poddajemy się, aby być doskonałymi, jest zasadniczo podejmowane w desperackiej próbie zadowolenia innych ludzi. Być kochanym. Jednak przekonanie, że powinniśmy być pewnym sposobem, aby czuć się wystarczająco dobrze, aby zostać zaakceptowanym, jest kłamstwem. Doskonałość nie istnieje. Nigdy nie dojdziesz do punktu, w którym twoje ego będzie czuć się wystarczająco dobre, wystarczająco zdrowe, wystarczająco inteligentne lub wystarczająco ładne.


Odpowiedź brzmi, że twoje ego jest zasadniczo fałszywe i iluzoryczne. Zasadniczo jest to jeden wielki mechanizm obronny - sposób na ochronę Twojej cennej bezbronności przed światem poprzez akceptację społeczną. Zawsze będzie czuł się nieszczęśliwy i niepewny, ponieważ zawsze rządzi nim oczekiwania i wymagania społeczeństwa. W zrozumieniu tej nieszczęśliwej sytuacji ponowne połączenie się z autentyczną Jaźnią staje się ważniejsze niż kiedykolwiek.


Twoja autentyczna Jaźń jest twoją najprawdziwszą, najbardziej autentyczną i naturalną wewnętrzną Esencją. Niektórzy ludzie nazywają tę wrodzoną cechę Duszą lub Wyższym Ja. Jednak autentyczna Jaźń to nie tylko odległa lub ukryta cecha, jest to coś, czego możemy również aktywnie doświadczać. Kiedy uczymy się wkraczać w naszą autentyczną Jaźń, życie wzbogaca się o sens, cel, radość, spokój i kreatywność.

Ponowne połączenie się z naszą autentyczną Jaźnią jest kluczową częścią duchowej podróży do przebudzenia. Dlaczego? Bez przebudzenia tej Rdzeniowej Esencji głęboko w nas, pozostajemy zagubieni, osieroceni i pogrzebani w morzu letargicznego, bezdusznego życia. Jeśli pociągnie nas duchowa ścieżka, będziemy również podatni na wpadanie w różne pułapki, takie jak duchowe omijanie i duchowy materializm, jeśli nie uda nam się nawiązać relacji z naszą autentyczną Jaźnią. Pozostając wiernym sobie i łącząc się z naszymi wrodzonymi autentycznymi instynktami, podążamy ścieżką mądrą i skoncentrowaną na sercu - ścieżką, która może stymulować prawdziwe duchowe wzniesienie. W rzeczywistości sama podróż budzenia autentyczności jest procesem głęboko duchowym. Jest to forma duchowej alchemii, która wymaga, aby stare sposoby rozpłynęły się, aby odsłonić piękno tego, co już jest w tobie.


Ludzie na całym świecie desperacko próbują znaleźć miłość i aprobatę poza sobą. Wyobraź sobie, jaki chaos tworzy to na świecie. Właściwie nie musisz - po prostu się rozejrzyj!


Szukamy miłości tak żarłocznie, ale miłość już jest wokół nas i jest w nas. Boimy się kochać i akceptować innych, ponieważ tak bardzo boimy się odrzucenia. Ale dopóki nie nauczymy się kochać siebie, nigdy nie będziemy w stanie naprawdę kochać nikogo innego.

Jak przestać się odrzucać? Jak przestać być autodestrukcyjnym? Jak przestać karmić fałszywy obraz samego siebie? Odpowiedź: musimy przestać udawać, że nie jesteśmy. Musimy ponownie połączyć się ze sobą

i świętować naszą autentyczność!


  • Bądź wobec siebie niezachwianie szczery.

Aby ponownie odnaleźć swoją autentyczność, będziesz potrzebować jednego kluczowego składnika: prawdomówności. Pragnienie bycia szczerym z samym sobą pomoże ci odkryć, co jest w tobie prawdziwe, a co jest kłamstwem, które albo odziedziczyłeś po swoim udomowieniu (przekonania, wartości, ambicje), albo stworzyłeś nieświadomie jako mechanizm obronny chroniący twoje fałszywe wyobrażenie wartość. Z kolei nauczysz się bardziej ufać sobie. Praca z cieniem to wspaniały sposób rozwijania poczucia własnej wartości. Badając swoje wewnętrzne demony, części ciebie, które są pogrzebane, poznasz pełniejszy obraz swojej istoty.


  • Dowiedz się, jak sobie wybaczyć

Smutna prawda jest taka, że ​​często jesteśmy naszymi najgorszymi wrogami. Jednym z pierwszych kroków na drodze do znalezienia swojej autentycznej Jaźni jest zaprzestanie osądzania tego, co zrobiłeś i tego, czy żyjesz według fałszywych standardów „doskonałości”. Najłatwiejszym sposobem przezwyciężenia samooceny jest nauczenie się wybaczania sobie.

Nauczenie się wybaczania sobie pozwala pozbyć się nadmiernej mocy neurotycznego ruminacji umysłowej i lepiej dostosować się do swojego serca i ciała oraz do ich potrzeb emocjonalnych. Jednym z prostych, ale skutecznych sposobów praktykowania wybaczania siebie jest znalezienie lub stworzenie afirmacji, którą powtarzasz codziennie. Przykłady mogą obejmować: „obejmuję wszystko, czym jestem”, „wybaczam i zapominam”, „puszczam”, „uwalniam się od presji, aby być doskonałym” i tak dalej.


  • Miłość własna i szacunek nie podlegają negocjacjom

Kochanie siebie nie jest samolubne, w rzeczywistości to jedyny sposób, w jaki możemy wprowadzić głęboko zakorzenioną pozytywną zmianę. Nigdy nie będziemy autentycznie szczęśliwi, jeśli nie nauczymy się bezwarunkowo kochać siebie. Kochać siebie to szanować siebie, traktować swoje ciało jak świątynię (np. Zdrowe odżywianie, czystość i ćwiczenia), a także szanować swoje zdrowie emocjonalne i psychiczne poprzez unikanie nagromadzenia emocjonalnej trucizny (np., nienawiść, niecierpliwość).Miłość własna to praktyka, która wymaga czasu, wytrwałości i delikatności. Kiedy nauczysz się obejmować wszystkie części siebie (zarówno brzydkie, jak i ładne), twoje serce się otworzy. A kiedy twoje serce się otworzy, twoja autentyczna Jaźń może jaśniej świecić.


  • Bycie samotnym

W samotności tworzymy przestrzeń, w której rozkwita autentyczność. W samotności stajemy się świadomi naszego udomowienia, uświadamiając sobie, jacy naprawdę jesteśmy w naszym własnym towarzystwie, kiedy nie robimy fałszywego obrazu samego siebie wobec innych ludzi. Obejmując samotność, nauczysz się więcej o swojej autentycznej Jaźni - jakie to uczucie, jak wygląda i co tłumi jej Boskie światło.


  • Introspektywna praca wewnętrzna

Wejść do wnętrza, aby obudzić swoją autentyczną Jaźń. Ten proces wewnętrznej eksploracji nazywa się pracą wewnętrzną. Można to zrobić na wiele sposobów. Trzy podstawowe ścieżki, które zalecamy to (1) miłość własna, (2) praca z wewnętrznym dzieckiem i (3) praca z cieniem. Ponieważ wspomniałem już powyżej o miłości własnej i pracy z cieniem, opowiem o pracy z wewnętrznym dzieckiem. Ponownie łącząc się ze swoim wewnętrznym dzieckiem, podarujesz sobie szansę wyleczenia głębokich ran głębokich. Wszyscy posiadamy zranione wewnętrzne dziecko i to właśnie obejmując tę złamaną i wrażliwą część nas, znajdujemy prawdziwą mądrość, spokój i uzdrowienie. Praca wewnętrzna jest cudowną bramą do głębszego duchowego wzrostu, który może ułatwić prawdziwą przemianę. Ta transformacja może skutkować doświadczeniami Jedności, przebudzeniami kundalini i innymi głębokimi doświadczeniami transpersonalnymi, które oczyszczają Duszę.



Namaste :)

 
 
 

Comments


© 2020 by Katarzyna Janicka. Proudly created with Wix.com

bottom of page